Gdzie niebo styka się z ziemią
Na kartkach starej książki
znalezionej w klasztornej bibliotece dwaj mnisi przeczytali, że istnieje
miejsce, gdzieś na krańcach świata, w którym niebo styka się z ziemią.
Zdecydowali się wyruszać na poszukiwania tego miejsca oraz przyrzekli
sobie, że nie powrócą zanim go nie odnajdą.
Przemierzyli cały świat, stawiali czoła wielu niebezpieczeństwom,
znosili wszelkie trudy i wyrzeczenia, jakich wymaga pielgrzymka, byli
narażeni na przeróżne pokusy, które mogłyby ich oddalić ich od
wyznaczonego celu. Pokonali jednak wszystkie przeciwności.
Wiedzieli, że w miejscu, którego szukają, zastaną drzwi: wystarczy
do nich zapukać, by stanąć twarzą w twarz z Bogiem. Znaleźli drzwi.
Nie tracąc czasu, z drżącym sercem, zastukali. Drzwi powoli
otworzyły się. Zatrwożeni mnisi weszli i… znaleźli się we własnej celi
w swoim klasztorze.
W dniu, gdy przyjmował uczonych gości. Rabbi Mendel di Kozak
zadziwił podczas pewnego przyjęcia swych uczonych gości niespodziewanym
pytaniem:
- Gdzie mieszka Bóg?
Goście śmiali się z niego:
- Cóż za dziwne pytanie? Czyż światy jest pełen Jego chwały?
Rabbi sam więc odpowiedział na swoje pytanie:
- Bóg mieszka tam, gdzie pozwala mu się wejść.
I to jest najważniejsze w naszym, życiu, pozwolić wejść Bogu. Lecz
możemy pozwolić Mu wejść jedynie tam, gdzie się znajdujemy, znajdujemy
się rzeczywiście, gdzie żyjemy prawdziwym życiem.
- Stoję i pukam – mówi Bóg w Piśmie Świętym.
Czy otworzysz Mu dzisiaj swoje drzwi?
Bruno Ferrero – opowiadania, bajki, rozważania