Trzej synowie

Trzej synowie

Trzy kobiety szły do studni, aby zaczerpnąć z niej wody. Na kamiennej ławce, w pobliżu fontanny, siedział starszy człowiek i przysłuchiwał się ich rozmowom. Każda z kobiet wychwalała swego syna.
„Mój syn”, mówiła pierwsza, „jest tak zwinny i bystry, że nikt nie jest w stanie mu dorównać”.
„Mój syn”, mówiła druga, „śpiewa jak słowik”. Nie ma nikogo na świecie, kto mógłby się poszczycić tak pięknym głosem, jak on”.
„A ty, co powiesz o swoim synu?”, zapytały trzecią kobietę, która nic nie mówiła.
„Sama nie wiem, czy mogę powiedzieć coś niezwykłego o moim dziecku”, odpowiedziała tamta. „Jest dobrym chłopcem, tak jak wielu innych. Nie robi jednak nic specjalnego…”.
Kiedy dzbany były już pełne, kobiety skierowały się w stronę domów. Podążył za nimi również starzec. Naczynia były ciężkie i ramiona kobiet uginały się się od wysiłku.

Syn

Syn

W pewnym momencie zatrzymały się, aby móc troszkę odpocząć. Podbiegło do nich wtedy trzech młodzieńców. Pierwszy rozpoczął natychmiast jakieś widowisko: oparł dłonie na ziemi i zaczął wywijać koziołki, wierzgając nogami w górze, a potem zaczął wykonywać salta. Kobiety przyglądały się mu z zachwytem: „Ach, jaki zręczny!”.
Drugi chłopiec zaraz zaintonował jakąś piosenkę. Głos miał tak piękny, jak słowik! Kobiety przysłuchiwały się mu ze wzruszeniem w oczach: „Ach, cóż to za anioł!”. Trzeci z chłopców podszedł do matki, zarzucił sobie ciężką amforę na ramiona i zaczął ją dźwigać przy jej boku. Wtedy kobiety zwróciły się do starca: „Co powiesz o naszych synach?”.
„O synach?”, zawołał ze zdziwieniem starzec. „Widziałem tylko jednego”.
„Poznacie ich po ich owocach” (Mt 7,16)

Bruno Ferrero – opowiadania, bajki, rozważania

Charbel. Święty niezwykłych uzdrowień i cudów

Charbel. Święty niezwykłych uzdrowień i cudów

Patrizia Cattaneo

Święty Charbel

Poznaj historię wielkiego człowieka. 24 000 uzdrowień i cudów. 4 000 000 pielgrzymów rocznie. To dzieje się teraz.

Gdyby święty Charbel żył sto lat później, skupiłby na sobie uwagę środków masowego przekazu i stałby się obiektem badań NASA. Poddano by go tomografii komputerowej podobnie jak mumie egipskie, a jego DNA wzbudzałoby olbrzymie zainteresowanie. Napisano by mnóstwo na temat otaczającej go tajemnicy, ale nawet najlepsi detektywi by jej nie rozwiązali.
Na czym polega tajemnica świętego Charbela?

Kim był? Jak żył?

Aby odpowiedzieć na te pytania trzeba bliżej poznać Charbela i jego radykalny sposób życia. Należy zobaczyć jego wyrzekanie się własnego „ja”, odrzucenie świata, a przede wszystkim głęboką więź z Bogiem.

Za jego życia, ludzie często prosili go o błogosławieństwo. Ten prosty gest przynosił uzdrowienie i uwolnienie.

Po jego śmierci, pojawiło się niezwykłe światło nad miejscem gdzie go pochowano. Ciało pozostało giętkie i nie uległo rozkładowi przez 79 lat i wydzielało płyn o cudownych właściwościach. Lekarz, który jako pierwszy badał to zjawisko, nie umiejąc go wytłumaczyć przyznał, że jest przekonany o świętości Charbela i … stanowczo dodał, że „jego wstawiennictwo jest gwarancją uzdrowienia”.
Także dzisiaj jego interwencje są niezwykłe, a cuda jedyne w swoim rodzaju, nie mające porównania z cudami innych świętych. To potwierdza prorocze słowa, wypowiedziane przez przełożonego zakonu: „to czego dokona po śmierci, będzie wystarczającym świadectwem jego doskonałej postawy”.

Nie należy jednak patrzeć na Charbela tylko przez pryzmat czynionych cudów. Prawdziwą perłą jest jego życie. Choć może nam się wydawać niepojęte i trudne, pobudza do stawiania sobie wymagań.

Do książki dołączony jest obrazek świętego wraz z modlitwą.

W książce znaleźć można:

*  pełną biografię świętego
*  dziesiątki świadectw uzdrowień i cudów (także te z ostatnich lat)
*  jedyną fotografię św. Charbela
*  zdjęcia miejsc z życia świętego
*  zdjęcia osób, które w cudowny sposób uleczył (m.in. Nohad Chammy, zoperowaną we śnie)
*  modlitwy do św. Charbela
*  oraz wstęp ks. Jarosława Cieleckiego, niestrudzonego rekolekcjonisty głoszącego w całej Polsce o św. Charbelu oraz świadka wielu cudownych historii.

„Święty Charbel. Święty niezwykłych uzdrowień i cudów” to lektura dla tych, którzy chcą zaprosić Boga do swojego życia i doświadczać pełni królestwa Bożego.

Pielgrzymka do Libanu

Zamurowane Pismo Święte

Zamurowane Pismo Święte
10 maja 1861 r. gwałtowny pożar zniszczył miasto Glaris w Szwajcarii. Ogień strawił wówczas 490 domów. Mieszkańcy postanowili odbudować swoje miasto. W jednym z licznych warsztatów, które wtedy powstawały, pracował młody murarz, przybyły z północnych Włoch. Na imię miał Jan.
Młodzieniec miał zbadać stan uszkodzonego muru. Gdy zaczął uderzać młotkiem, odpadł kawałek tynku i wówczas zobaczył książkę umieszczoną zamiast jednej cegły. Gruby tom został w ten sposób zamurowany. an zaciekawiony go wyciągnął. Było to Pismo Święte. Czy ktoś umieścił je tam celowo, czy może dla żartu?

Pielgrzymka do Ziemi Świętej

Pielgrzymka do Ziemi Świętej

Młody murarz nigdy nie interesował się zbytnio sprawami religii, ale w czasie przerwy obiadowej zaczął czytać księgę. Kontynuował potem lekturę wieczorem w domu i to przez wiele dalszych wieczorów. Powoli odkrywał słowa, jakie Bóg skierował do ludzi. Jego życie ulegało zmianie.
W dwa lata później przedsiębiorstwo, w którym pracował Jan, przeniosło się do Mediolanu. Warsztaty były bardzo duże, a robotnicy mieszkali wspólnie w kilku pokoikach. Pewnego wieczoru współlokator Jana patrzył zaciekawiony, obserwując chłopaka, który spokojnie czytał swe Pismo Święte.
- Co czytasz ? – spytał.
- Pismo Święte.
- Uff! Jak możesz wierzyć w te wszystkie brednie? Pomyśl, że ja pewnego dnia zamurowałem jedną Biblię w ścianie domu w Szwajcarii. Jestem ciekaw, czy jakiś diabeł albo ktoś zamiast niego wydłubał ją stamtąd!
Jan uniósł nagle głowę i spojrzał w oczy kolegi – A gdybym ci pokazał właśnie tę Biblię? – spytał.
- Rozpoznałbym ją, gdyż oznaczyłem ją specjalnie.
Jan podał koledze tom, który trzymał w ręce – Czy rozpoznajesz tu swój znak?
Kolega wziął do ręki księgę, otworzył ją i widocznie poruszony zamilkł. To była właśnie Biblia, którą zamurował w Szwajcarii, mówiąc wówczas do kolegów: Chciałbym zobaczyć, czy się stąd wydostaniesz!
Jan uśmiechnął się i powiedział: Jak, widzisz, powróciła do ciebie.

Istnieją książki, które zmieniają ludzi. Istnieją ludzie, którzy opierają całą swą egzystencję na słowach jednej książki. Tak się stało z książkami intelektualistów, polityków, mistyków. Historia zna ich wiele. Wystarczy przypomnieć „Mein Kampf” Hitlera, „Kapitał” Marksa, Myśli” Mao.
Biblia jest księgą, która zmienia ludzi, wprowadzających jej słowa do swego życia. Jest prawdziwym „cudem”, widocznym nieustannie. Jest księgą, która prowadzi do odkrycia skarbu największego i najpiękniejszego, jaki można sobie wyobrazić, ale jak księga z pierwszego opowiadania musi być rzeczywiście „czytana” i „zrozumiana”. To może wymagać trudu i nauki.
Zbyt często Pismo Święte pozostaje księgą „zapieczętowaną”, która trafia na jakąś półkę i pokrywa już kurz.

Bruno Ferrero – opowiadania, bajki, rozważania

 

Katolickie Biuro Pielgrzymkowe Pielgrzymek.pl – Pielgrzymki do Ziemi Świętej

Duchowa pielgrzymka do Ziemi Świętej

Duchowa pielgrzymka do Ziemi Świętej

Henryk Pietras

Duchowa pielgrzymka do Ziemi Świętej

W Ziemi Świętej Jezus nie wędruje już po górach i równinach.
Nie słychać Go w synagogach i Świątyni.
Nie jada już w domach celników i grzeszników.
Na szczęście zostawił po sobie żywe ślady.
Dzisiaj można Go spotkać na drogach Galilei, Judei i gwarnej Jerozolimy.
Z wiarą w sercu i Ewangelią w ręku.

23 refleksje pomogą Ci lepiej poznać Zbawiciela i zrozumieć to, co najważniejsze w Jego nauce.
Spis treści

Wprowadzenie ….. 3

1. Ein Karem

Dom Jana Chrzciciela ….. 6

2. Ein Karem

Nawiedzenie ….. 12

3. Nazaret ….. 18

4. Betlejem ….. 24

5. Jordan ….. 30

6. Góra kuszenia ….. 34

7. Kana Galilejska ….. 40

8. Synagoga w Kafarnaum ….. 46

9. Góra Błogosławieństw ….. 52

10. Ojcze nasz ….. 58

11. Cezarea Filipowa

Władza kluczy i przemądrzałość ….. 64

12. Błogosławieństwo chleba ….. 68

13. Góra Tabor ….. 74

14. Macheront nad Morzem Martwym

Ścięcie proroka ….. 80

15. Betania

Dom Marty, Marii i Łazarza ….. 84

16. Góra Oliwna

Mowa o Sądzie Dominus flevit ….. 90

17. Wieczernik ….. 96

18. Zaparcie się Piotra ….. 100

19. Ogród oliwny

Modlitwa Jezusa przed aresztowaniem ….. 106

20. Droga Krzyżowa ….. 112

21. Boży Grób ….. 118

22. Strach przezwyciężony ….. 124

23. Góra Oliwna

Kaplica Wniebowstąpienia ….. 130

Zakończenie ….. 136

Duchowa pielgrzymka do Ziemi Świętej Śladami Chrystusa

Najlepsze wino

Najlepsze wino
Pewien mężczyzna i kobieta w dość późnym wieku zawarli związek małżeński. Ku ich zdziwieniu i radości narodził się im syn. Wychowali go z miłością, troszcząc się o wszystko, co możliwe. Pomimo, że byli ubodzy, posłali go do szkoły mądrego mistrza, by mógł wzrastać również duchowo.
Gdy chłopiec powrócił do domu, chciał w jakiś sposób spłacić dług zaciągnięty wobec rodziców.
„Czy mógłbym coś zrobić” pytał „coś, co by wam dało radość?”
„Ty jesteś naszą radością, naszym największym skarbem” odpowiedzieli staruszkowie.
„Jeżeli jednak chcesz zrobić nam prezent, to postaraj się o trochę wina. Lubimy wino, a od wielu lat nie piliśmy nawet łyka…”

pielgrzymka dla malzenstw

Chłopiec nie miał ani grosza. Pewnego dnia, gdy poszedł do lasu po drzewo, zanurzył ręce w wodzie spadającej z wodospadu, zaczerpnął trochę i wypił. Zdawało mu się, że woda ma smak słodkiego wina. Wypełnił wodą bukłaczek, który miał z sobą i wrócił do domu.
„Oto mój podarunek” rzekł rodzicom „Oto bukłaczek z winem dla was”.
Rodzice spróbowali napoju, nie czuli niczego poza smakiem wody, ale uśmiechnęli się do syna i podziękowali mu.
„W przyszłym tygodniu przyniosę wam następnym bukłaczek” powiedział syn.

I tak czynił przez wiele tygodni. Staruszkowie przystali do tej gry. Z entuzjazmem pili wodę i byli szczęśliwi widząc radość swego syna. Stało się coś nadzwyczajnego; minęły ich wszelkie dolegliwości i zniknęły zmarszczki. Tak, jakby ta woda miała w sobie jakąś cudowną moc.
Istnieje cud „wdzięczności”.
Są osoby, które piorą, prasują, gotują dla innych przez dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści lat.
Towarzyszą im, troszczą się, kochają dniem i nocą.
I nigdy nie usłyszały: „dziękuję”.
Powiedzieć „dziękuję” to nie tylko kwestia dobrego wychowania.
Oznacza to powiedzenie komuś: „Zauważyłem, że jesteś, że istniejesz”.
Z tego powodu świat jest pełen osób niewidzialnych.

Bruno Ferrero – opowiadania, bajki, rozważania

Santiago De Compostela. Poradnik i przewodnik pielgrzyma

Santiago De Compostela. Poradnik i przewodnik pielgrzyma

Zbigniew Iwański, Andrzej Kołaczkowski-Bochenek

SANTIAGO DE COMPOSTELA Poradnik i przewodnik pielgrzyma

Jeśli myślisz o wyruszeniu najstarszym pielgrzymim szlakiem Europy, poznaj z PORADNIKIEM Drogę świętego Jakuba!
*pomaga podjąć decyzję o wyjściu na szlak i właściwie się przygotować
*podpowiada jak zaplanować podróż i co zabrać ze sobą w drogę
*informuje czego można się spodziewać podczas kolejnych etapów wędrówki

Na Camino weź lekki PRZEWODNIK, który mieści się w kieszeni!
*zawiera opisy, mapki, plany oraz minisłowniczek
*podaje przydatne na szlaku praktyczne informacje
*podpowiada jak sobie radzić z problemami

Każdego roku coraz więcej Polaków dociera do Santiago de Compostela. Buen Camino!

Podobni do Boga

Podobni do Boga

Młodzieniec siedział sam w autobusie. Wzrok miał nieprzerwanie skierowany za okno. Wyglądał na niewiele ponad dwadzieścia lat; byt piękny, z twarzą o delikatnych rysach. Pewna kobieta usiadła obok niego. Po zamienieniu kilku słów o pogodzie – ciepłej, wiosennej – młodzieniec niespodziewanie rzekł: – Byłem w więzieniu przez dwa lata. Wyszedłem dzisiejszego ranka i wracam do domu.
Słowa wypływały z niego jak rwąca rzeka, kiedy opowiadał, jak dorastał w biednej, uczciwej rodzinie i jak jego przestępcza działalność przysporzyła rodzinie bólu i wstydu.

The Resurrection - Portrait of Jesus Christ

Przez te dwa lata nie miał od nich wieści. Wiedział, że rodzice byli zbyt biedni, aby pozwolić sobie na podróż do więzienia, i zbyt prości, aby pisać listy.
On sam przestał do nich pisywać, ponieważ nie odpowiadali. Trzy tygodnie przed zakończeniem kary uczynił ostatni, desperacki krok, który miał mu pozwolić na powrót do ojca i matki. Przeprosił ich za zawód, jaki im sprawił, i poprosił o wybaczenie. Po wyjściu na wolność wsiadł do autobusu, który miał go zawieźć do jego miasta, i którego trasa wiodła obok ogrodu i domu, gdzie dorastał i gdzie nadal mieszkali jego rodzice.
W liście napisał, że rozumie ich zachowanie. Dla ułatwienia sprawy poprosił, aby dali mu znak, który mógłby zobaczyć z przejeżdżającego autobusu. Jeśliby mu przebaczyli i chcieliby go przyjąć, mieli przyczepić białą wstęgę do starej jabłoni w ogrodzie. Gdyby znaku nie było, młodzieniec nie wysiadłby z autobusu i opuściłby miasto, odchodząc na zawsze z życia rodziny.
W miarę jak autobus przybliżał się do celu, młodzieniec stawał się coraz bardziej nerwowy, do tego stopnia, że bał się spoglądać przez okno, pewien, że nie zobaczy żadnej wstęgi.
Po wysłuchaniu jego opowiadania kobieta ograniczyła się tylko do prośby: – Zamień się ze mną. Ja będę wyglądała przez okno.
Autobus jechał dalej, mijając jeszcze kilka domów. I w pewnej chwili kobieta zobaczyła drzewo. Dotknęła delikatnie ramienia młodzieńca i powstrzymując łzy, wyszeptała: – Spójrz! Spójrz! Obwiesili całe drzewo białymi wstążkami!

Jesteśmy bardzo podobni do bestii, gdy zabijamy.
Jesteśmy bardzo podobni do ludzi, gdy osadzamy.
Jesteśmy bardzo podobni do Boga, gdy przebaczamy.

Bruno Ferrero – opowiadania, bajki, rozważania

Matka Boża z Kibeho. Z serca Afryki do całego świata

Matka Boża z Kibeho. Z serca Afryki do całego świata

Immaculee Ilibagiza

Matka Boża z Kibeho. Z serca Afryki do całego świata

Ta niezwykle osobista, głęboko poruszająca książka z pewnością przyczyni się do rozpropagowania na całym świecie przesłania z Kibeho – przesłania miłości, nadziei i pokoju.

Trzynaście lat przed krwawym ludobójstwem, które przetoczyło się przez Ruandę w roku 1994, przyprawiając o śmierć prawie milion osób, Najświętsza Maryja Panna i Jezus Chrystus objawili się ośmiorgu młodym w dalekiej wiosce: Kibeho.

Podobnie jak w Fatimie i Lourdes, również w Kibeho widzący spotkali się początkowo z niedowierzaniem i drwinami. Jednak, gdy w maleńkiej wiosce cuda następowały jeden po drugim, dziesiątki tysięcy Ruandyjczyków zaczęły przybywać do Kibeho, aby być świadkami objawień. Przez kilka lat niezliczeni przybysze obserwowali, jak Maryja i Jezus mówili za pośrednictwem widzących o Bożej miłości i przekazywali przesłanie przeznaczone nie tylko dla Ruandy, ale dla całego świata.

Maryja skierowała także przesłania do władz rządowych oraz do przywódców Kościoła. Wskazywała, w jaki sposób położyć kres tlącej się w kraju nienawiści etnicznej. Ostrzegała, że Ruanda może zamienić się w „rzekę krwi”, że stanie się ziemią niesłychanej rzezi, jeśli tylko nienawiść panująca między jej mieszkańcami nie ustąpi miejsca miłości. Niektórzy z przywódców słuchali tych słów, lecz bardzo niewielu uwierzyło ostrzeżeniom. Te prorockie, apokaliptyczne przestrogi doczekały się tragicznego spełnienia w czasie 100 straszliwych dni dzikiego mordu.

Obecnie, po dwudziestu latach szczegółowych badań, objawienia Matki Bożej w Kibeho stały się pierwszymi w historii i jedynymi uznanymi przez Watykan objawieniami maryjnymi w Afryce. Jednak ich historia wciąż pozostaje właściwie nieznana.

Immaculée Ilibagiza pragnie, by się to zmieniło. Sama uczestniczyła w wielu pielgrzymkach do Kibeho – zarówno przed, jak i po holokauście. Była naocznym świadkiem prawdziwych cudów i rozmawiała z widzącymi. To, co odkryła, głęboko poruszy Wasze serca.

Zegar z wahadłem

Zegar z wahadłem
Pewien uczony miał w swoim studio ogromny zegar ścienny, który wybijał uroczyście godziny, bardzo powoli, ale również bardzo głośno.

To panu nie przeszkadza? – spytał student.

Nie – odpowiedział uczony – dlatego że ciągle muszę zadawać sobie pytanie, co zrobiłem przez minioną godzinę.
A ty, co zrobiłeś z godziną, która właśnie upłynęła?

Wooden hearts on fabric background

Bruno Ferrero – opowiadania, bajki, rozważania