Nie zdejmę krzyża z mojej ściany

Nie zdejmę krzyża z mojej ściany
Za żadne skarby świata
Bo na nim Jezus ukochany
Grzeszników z niebem brata

Nie zdejmę krzyża z mego serca
Choć by mi umrzeć trzeba
Choć by mi groził kat – morderca
Bo krzyż to klucz do nieba

Nie zdejmę krzyża

Nie zdejmę krzyża

 

 

 

 

 

 

 

 

Nie zdejmę krzyża z mojej duszy
Nie wyrwę go z sumienia
Bo krzyż szatana wniwecz kruszy
Bo krzyż to znak zbawienia

Nie zdejmę krzyża z mego serca
Choć by mi umrzeć trzeba
Choć by mi groził kat – morderca
Bo krzyż to klucz do nieba

A gdy zobaczę w poniewierce
Jezusa krzyż i ranę
Która otwiera jego serce
W obronie krzyża stanę

Uśmiechnij się – Bóg Cię kocha

Uśmiechnij się – Bóg Cię kocha

Bóg kocha Ciebie dzisiaj w sposób bezwarunkowy i osobisty.
Czyni to nie dlatego, że jesteś dobry, ale dlatego, że jesteś Jego dzieckiem.

Uśmiechnij się

Uśmiechnij się

 

 

 

 

 

 

 

Bóg Cię Kocha

„Ukochałem Cię odwieczną miłością” (Jr31,3)

„Góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać,
ale miłość Moja nie odstąpi od ciebie.”
(Iz54,10)

Ponieważ jesteś Jego dzieckiem, ma dla Ciebie wspaniały plan na życie.

„Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu,
ta, która kocha syna swego łona?
A nawet gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie”
(Iz49,15)

Bóg kocha człowieka bez względu na to jaki jest.
W codzienności doświadczamy coraz częściej jak zawodni są rodzice.
Bóg jest inny. On nigdy nie zawodzi.
Jest niepowtarzalny i odmienny. Tylko Ty możesz zdecydować,
czy chcesz przyjąć tą Miłość.

Karawana na pustyni

Karawana na pustyni

Podróżował po pustyni pewien potężny
monarcha, a w ślad za nim postępowała długa karawana przewożąca należące
do niego niezliczone skrzynie złota i drogocennych kamieni. Podczas
drogi jeden z wielbłądów oślepiony rozżarzonym piskiem runął z
westchnieniem na kolana i więcej się już nie podniósł. Skrzynie, które
dźwigał zsunęły się z jego boków na ziemię roztrzaskując się a perły i
drogocenne kamienie zmieszały się z piaskiem.

Król nie zatrzymał pochodu, bowiem nie miał już więcej skrzyń a
wszystkie wielbłądy były i tak przeciążone. Z gestem wyrażającym tyleż
żalu, co i wielkoduszności, zezwolił swym paziom i giermkom pozbierać te
cenne kamienie, które zdołają odszukać.

Podczas, gdy poszukiwali chciwie łupu i przetrząsali mozolnie
piach, król kontynuował swą podróż po pustyni. Spostrzegł jednak, że
ktoś postępuje nieustannie jego śladem. Odwrócił się i zobaczył, że
biegnie za nim spocony i zdyszany jeden z jego paziów.

- A ty – zapytał go monarcha – nie zatrzymałeś się, by pozbierać bogactwa?

Młodzieniec odpowiedział mu z radością i dumą:

- Ja idę za moim królem!!!

A może i ty pozostajesz gdzieś na pustyni?

Idź za Twoim Królem,

bo w przeciwnym razie zostaniesz sam na pustyni -

a wtedy bogactwa nic nie będą znaczyć!

Bruno Ferrero – opowiadania, bajki, rozważania

Modlitwa do św. Charbela

Modlitwa do św. Charbela

Święty Ojcze Charbelu, który wyrzekłeś się przyjemności światowych i żyłeś w pokorze i ukryciu w samotności eremu, a teraz przebywasz w chwale nieba, wstawiaj się za nami. Rozjaśnij nasze umysły i serca, utwierdź wiarę i wzmocnij wolę. Rozpal w nas miłość Boga i bliźniego.

Pomagaj w wyborze dobra i unikania zła. Broń nas przed wrogami widzialnymi i niewidzialnymi i wspomagaj w naszej codzienności. Za Twoim wstawiennictwem wielu ludzi otrzymało od Boga dar uzdrowienia duszy i ciała, rozwiązania problemów w sytuacjach po ludzku beznadziejnych.

Wejrzyj na nas z miłością, a jeżeli będzie to zgodne z wolą Bożą, uproś nam u Boga łaskę, o którą pokornie prosimy, a przede wszystkim pomagaj nam iść codziennie drogą świętości do życia wiecznego. Amen.

Pielgrzymka do św. Charbela

Grzechy biskupa

Grzechy biskupa

Pewna kobieta utrzymywała, że ukazał jej się Bóg. Poszła zatem poradzić się do swojego biskupa. Dobry biskup powiedział jej:
- Droga pani, być może pani wierzy w iluzję! Musi pani zrozumieć, że jestem biskupem diecezji i mam możliwość oceny, czy te wizje są prawdziwe, czy fałszywe.
- Oczywiście, Ekscelencjo.
- Taka jest moja odpowiedzialność i mój obowiązek.
- Wiem, Ekscelencjo.
- Zatem, droga pani, zrobi pani tak, jak przykażę.
- Zrobię, Ekscelencjo.
- Gdy następnym razem Bóg się pani objawi, jak to pani utrzymuje, podda Go pani próbie, aby wiedzieć, czy jest to naprawdę Bóg.
- Dobrze Ekscelencjo. A Jaka to próba?
- Powie pani do Boga: „Objaw mi, proszę, prywatne i osobiste grzechy mojego biskupa”. Jeśli to naprawdę Bóg się pani objawia, wówczas wyjawi moje grzechy. Po tym wróci pani tutaj i powie mi, co powiedział, do mnie, i do nikogo innego. Zgoda?
- Tak właśnie zrobię. Ekscelencjo.
Miesiąc później kobieta poprosiła o przyjęcie przez biskupa, który zapytał ją:
- Objawił się pani na nowo Bóg?
- Wierzę, że tak. Ekscelencjo.
- Zapytała Go pani tak, jak Jej przykazałem?
- Oczywiście Ekscelencjo.
- I co pani Bóg odpowiedział?

- Powiedział do mnie: „Powiedz biskupowi, że ja już zapomniałem jego grzechy”.

Bruno Ferrero – opowiadania, bajki, rozważania

Stara nieznośna Pani

Na nocnym stoliku starszej kobiety przebywającej w domu starców, w dzień po jej śmierci, znaleziono pewien list. Był on zaadresowany do młodej pielęgniarki z oddziału.
Co widzisz ty, która się mną opiekujesz? Kogo widzisz, kiedy na mnie patrzysz? Co myślisz, gdy mnie opuszczasz? I co mówisz, kiedy o mnie opowiadasz?

Opowiadania Bruno Ferrero

Opowiadania Bruno Ferrero

Najczęściej widzisz starą nieznośną kobietę, trochę zwariowaną i jej błędny wzrok, który mówi, że nie jest w pełni zdrowych zmysłów. Kobietę, która ślini się podczas jedzenia i nie odzywa się nigdy wtedy, kiedy powinna. Nie przestaje gubić butów i pończoch. Bardziej lub mniej posłusznie pozwala ci podczas mycia i jedzenia robić ze sobą, co tylko chcesz, by tylko wypełnić kolejny długi i smutny dzień. To jest to, co widzisz! Ale otwórz szeroko oczy. To nie jestem ja. Powiem ci, kim jestem.
Jestem ostatnią z dziesięciorga dzieci, co ma matkę i ojca. Braci i siostry, którzy się kochają. Jestem 16-letnią dziewczyną, co ma skrzydła w nogach i marzy, by móc jak najszybciej spotkać swego ukochanego. Poślubiłam go wreszcie mając 20 lat, do dziś jeszcze moje serce łomocze z radości na samo wspomnienie tego dnia. Miałam 25 lat i małego synka przy piersi, który wciąż mnie potrzebował. Miałam 30 lat a mój synek rósł szybko. Łączyła nas miłość, której nikt nigdy nie rozerwie. Gdy skończyłam 40 lat, syn wkrótce mnie opuścił. Lecz mąż wciąż był przy moim boku. Miałam 50 lat, wokół mnie bawiły się dzieciątka. Jak to dobrze było znów znaleźć się pośród dzieci. Ja i mój ukochany mąż cieszyliśmy się z wnuków.
Nieoczekiwanie nastały mroczne dni, zabrakło mego męża. Spoglądam z lękiem w przyszłość. Moje dzieci są pochłonięte, bez reszty, wychowywaniem swego własnego potomstwa.
Z żalem myślę o latach, które minęły bezpowrotnie i doznanej miłości. Jestem stara. Natura jest okrutna, drwi sobie z przyjścia starości. Ciało mnie zapomina, piękno i siły odeszły na zawsze. A w miarę jak przybywa mi lat spostrzegam, że tam gdzie było serce, znajduje się jedynie kamień.
Ale w tym starym wraku jest jeszcze dziewczyna, której serce płonie bez ustanku. Wspominam me radości, wspominam me cierpienia i czuję, jak wzbierają we mnie siły i uczucia. Powracam myślą do lat, nazbyt krótkich, co tak szybko odeszły. Zgadzam się na to prawo, że „nic nie może trwać wiecznie”.
Lecz ty, która troszczysz się o mnie, otwórz przynajmniej twe oczy i spójrz uważnie na nieznośną staruszkę… Spójrz lepiej, by móc mnie dostrzec.
Ileż twarzy, ileż oczu, ileż załamanych rąk każdego dnia. Na co patrzymy? Na zmarszczki, trudności, wahania, zawziętość. Gdybyśmy zamiast tego nauczyli się przyglądać snom, bidom serca i uczuciom tak często starannie ukrytym, o ile mniej byłoby cierpienia, a świat wokół nas stałby się piękniejszy.

Bruno Ferrero – opowiadania, bajki, rozważania

Modliltwy do Ojca Pio

Modlitwy Ojca Pio, które sam codziennie odmawiał i zalecał innym, a także jego rozważania na różne okazje.
holy bread

Akt oddania się Św. Michałowi Archaniołowi

Najchwalebniejszy Książę chórów anielskich
dzielny obrońco Boga Najwyższego
gorliwy miłośniku Chwały Bożej
postrachu zbuntowanych aniołów
umiłowanie i radości aniołów sprawiedliwych
Św. Michale Archaniele
pragnąc należeć do grona Twoich czcicieli
Tobie ofiaruje się i poświęcam.

Oddaje Twojej czujnej opiece siebie samego,
moja rodzinę, moja prace, przyjaciół i wszystko to co posiadam .
Będąc biednym grzesznikiem, mizerna jest moja ofiara,
ale Ty nie pogardzisz uczuciami mego serca.
Pamiętaj, że od dzisiaj jestem pod Twoją szczególną opieka, proszę Cie więc, nie opuszczaj mnie przez całe moje życie .

Wybłagaj mi u Pana, przebaczenie moich licznych i ciężkich grzechów,
łaskę ukochania całym sercem mojego Boga, drogiego Zbawiciela Jezusa Chrystusa,
najsłodszej Matki Maryi i wszystkich ludzi, moich braci,
umiłowanych przez Boga Ojca i odkupionych przez Syna Bożego.

Upraszaj mi wszelką pomoc niezbędną, do otrzymania korony chwały niebieskiej.
Broń mnie zawsze od nieprzyjaciół mojej duszy,
a w sposób szczególny w ostatnim momencie mego życia.

Przybądź mi z pomocą o chwalebny Archaniele,
bądź przy mnie podczas duchowych zmagań, oddal ode mnie w czeluści piekielne anioła sprzeniewierzonego i pysznego, którego pokonałeś i upokorzyłeś, podczas walki na niebie.

Zaprowadź mnie przed Tron Boga Najwyższego, abym głosiła razem z Tobą, o Święty Michale Archaniele, i ze wszystkimi Aniołami cześć, chwałę i dziękczynienie.
Temu, który żyje i króluje na wieki wieków.
Amen.

Komańcza – uwięziony Prymas

Osłaniamy w Polsce dęby tysiącletnie. Ale by mogły żyć, każda gałązka, która dziś rodzi owoc, musi wyrastać z pnia. Podobnie jest z narodem
Warszawa, 25 maja 1972

Prymas Tysiąclecia

Prymas Tysiąclecia

Coraz bardziej liczne pielgrzymki do Komańczy przyciąga Ks. Prymas Wyszyński. To tu w Komańczy, niewielkiej miejscowości w powiecie sanockim, wśród pięknej i dzikiej bieszczadzkiej przyrody w Klasztorze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu był internowany przez władze PRL od 29 X 1955 roku do 28 X 1956 r. Prymas Polski Stefan kard. Wyszyński. Ksiądz Prymas kochał przyrodę. W Komańczy uwielbiał długie spacery leśnymi ścieżkami pośród bieszczadzkiej ciszy, zawsze uzbrojony w swój kostur, świadka swoich wędrówek.

To właśnie w Komańczy powstał tekst Ślubów Jasnogórskich, tutaj także Prymas napisał „Zapiski więzienne” oraz dokończył „List do kapłanów”. Co roku we wrześniu przybywają tu pielgrzymki Szkół Prymasowskich. Siostry Nazaretanki urządziły w klasztorze Izbę Pamięci Prymasa Tysiąclecia gdzie możemy zobaczyć ornat, w którym odprawiał Msze św.,
mszał, różaniec z szyszek, lampę naftową czy żelazne łóżko na którym spał. Do klasztoru dojdziemy dróżką ks. Prymasa wśród 15 kamiennych tablic z fragmentami Ślubów Jasnogórskich i Wielkiej Nowenny.
Matka Boża Leśna w Komańczy to ulubione miejsce wędrówek Księdza Prymasa.
Droga Krzyżowa na ścieżce Prymasa Tysiąclecia.
Msze św. w klasztornej kaplicy odbywają się: w tygodniu – o godz. 7.00, w środy o godz. 17.30; w niedziele i święta o 7.30 i o 17.30.

+ + + + + + + + + +

Modlitwa o beatyfikację Stefana Kardynała Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia

Boże w Trójcy Świętej Jedyny, Ty w swojej niewypowiedzianej dobroci powołujesz ciągle nowych apostołów, aby przybliżali światu Twoją Miłość. Bądź uwielbiony za to, że dałeś nam opatrznościowego Pasterza Stefana Kardynała Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia.
Boże, źródło wszelkiej świętości, spraw, prosimy Cię, aby Kościół zaliczył go do grona swoich świętych. Wejrzyj na jego heroiczną wiarę, całkowite oddanie się Tobie, na jego męstwo wobec przeciwności i prześladowań, które znosił dla imienia Twego. Pomnij, jak bardzo umiłował Kościół Twojego Syna, jak wiernie kochał Ojczyznę i każdego człowieka, broniąc jego godności i praw, przebaczając wrogom, zło dobrem zwyciężając.
Otocz chwałą wiernego Sługę Twojego Stefana Kardynała, który wszystko postawił na Maryję i Jej zawierzył bez granic, u Niej szukając pomocy w obronie wiary Chrystusowej i wolności Narodu. Ojcze nieskończenie dobry, uczyń go orędownikiem naszych spraw przed Tobą.
Amen.
Pokornie Cię błagam, Boże, udziel mi za wstawiennictwem Stefana Kardynała Wyszyńskiego tej łaski, o którą Cię teraz szczególnie proszę…

+ + + + + + + + + +

Polecamy:
Pielgrzymka w Bieszczady
Noclegi w Bieszczadach

Copyright © by Oaza Travel (2012)